237 pielgrzymka na Górę ŚwAnny
13 - 16.08.2004
Nasza coroczna pielgrzymka systematycznie powiększa się o coraz to nowych pielgrzymów. Liczba uczestników w tym roku wynosiła 104 „ duszyczki". Grupę prowadzili przewodnicy: Rafał Kocur, Kazimierz Liwer i Waldemar Piela. Wśród osób pielgrzymujących przeważała młodzież. Opiekę duszpasterską sprawował wikariusz z parafii Wszystkich Świętych ks Rafał Wyleżoł, który od razu zdobył nasze serca swoją osobowością. Gościnnie - z grupą parafianek z Zabrza pielgrzymował ks Stanisław Kołodziej.
W tym roku zamiast chustek założyliśmy szaliki mające służyć nam przez wiele lat. Pogoda jak zawsze nam sprzyjała mimo faktu, że aż do Ujazdu szliśmy w strugach deszczu, który oczyszczał nas nie tylko fizycznie. Zdawać by się mogło, że nasze dusze zbrukane grzechami również oczyszczał ten deszcz.
Mimo przemoczonych butów szliśmy radośnie ze śpiewem bez żadnych przeszkód. W Ujeździe jak zawsze czekała na nas gorąca zupa i herbata. Deszcz przestał padać i po odpoczynku ruszyliśmy w dalszą drogę.
W tym roku po raz pierwszy pod względem muzycznym prowadził nowo powstały zespól młodzieżowy. Na trasie całego szlaku zabezpieczały nas 2 samochody (service), które dowoziły napoje do miejsca postoju i podwoziły zmęczonych pielgrzymów. W radosnym nastroju dotarliśmy na Górę Św Anny. W sobotę 14 VIII odprawiliśmy Drogę Krzyżową, w czasie której polecaliśmy Panu Bogu wszystkie swoje intencje. O godz. 13:00 wyszliśmy na Dróżki Maryjne. Ale pogoda nas nie rozpieszczała. Już podczas pierwszej homilii zaczął padać deszcz. Otworzyły się wszystkie parasole tworząc jakby jeden wspólny dach okrywający pielgrzymów.
Jednak ten deszcz nikogo nie zniechęcił do uczestnictwa w dalszych obchodach. Droga do następnych kaplic była śliska i błotnista. Jeden z górników w czasie tej drogi złamał rękę. Reszta szczęśliwie szła dróżkami modląc się i słuchając kazań. Tematem wiodącym na tegorocznych obchodach było VIII przykazanie Boże; " „Nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu"
Franciszkanie poruszali kwestie związane z mówieniem prawdy. Mówiono też o wychowaniu dzieci, którym często zostawia się wolną rękę w wyborze nieodpowiednich programów czy czytaniu prasy deprawującej młode umysły. Dla wielu z nas prawdą wydaje się być to co nam chcą przekazać media. Jednak jedyna PRAWDĄ dla nas jest JEZUS CHRYSTUS i Jego przykazania. Krocząc za Jego wskazaniami osiągniemy Prawdę i Życie wieczne, które nam obiecał. Czasie kolejnej homilii poruszono temat o istnieniu Bractwa Św Anny. Od czasów Średniowiecza jedną z ważnych form życia religijnego stanowiły stowarzyszenia religijne zwane bractwami. Również w Sanktuarium na Górze Św Anny Jej kult szerzyło bractwo liczące w przeszłości wielu członków. Papież Benedykt XV nadał mu w 1753 roku wiele odpustów, które potwierdził l 1902 r Papież Leon XII. W XX wielu na skutek wojen i różnych niepokojów politycznych działalność Bractwa Św Anny niemal zupełnie zamarła. Celem Bractwa jest szerzenie wśród bliskich kultu Św Anny, troska o miłość i jedność w rodzinnie, modlitwa w intencji rodziców oczekujących potomstwa oraz dbałość o chrześcijańskie wychowanie dzieci. Myślę, że w naszej grupie są osoby należące do tego Bractwa, lub chcące wstąpić w jego szeregi. W niedzielę 15 VIII w czasie sumy w Grocie Lurdzkiej jeden z naszych pielgrzymów p. Joachim MAINKA został uhonorowany dyplomem jubileuszowym z okazji 50-lecia pielgrzymowania na górę Św Anny. Wieczorem gdy zrobiło się pusto na placu przed Domem Pielgrzyma odbyło się tradycyjne ognisko. W poniedziałek rano po Mszy św wyruszyliśmy w drogę do Gliwic. Tym razem pogoda dopisała. Po raz pierwszy od 10 lat pieszo wracało 84 osoby. W niedzielę 22 VIII w kościele p.w. Wszystkich Świętych w intencji pielgrzymów została odprawiona Msza św .
Z niecierpliwością będziemy znów oczekiwać na sierpień w roku 2005, aby znowu uczestniczyć jak Bóg pozwoli w kolejnej pielgrzymce do Sanktuarium na Górze Św Anny.